Składniki :
6 udek albo ćwiartek z kurczaka
ok. 1,5 - 2 szkl. maślanki naturalnej
1 - 2 łyżki oleju
czosnek suszony mielony albo świeży, pieprz biały mielony, papryka mielona słodka i ostra, sól
udka trzeba oczywiście dobrze umyć. Osuszone natarłam solą, czosnkiem suszonym, pieprzem mielonym białym i papryką (słodką albo ostrą, ale to zostawiam do wyboru).
Włożyłam po 3 szt. do torebek z grubej folii (takich do mrożonek) i do każdej wlałam ok. 3/4 szkl. maślanki. Torebki zawiązałam mocno starając się wypchnąć z nich jak najwięcej powietrza. Potem jeszcze potrząsałam nimi aby całe udka oblepiła maślanka. Tak przygotowane włożyłam na całą noc do lodówki - dobrze włożyć do jakiegoś pojemnika na wypadek gdyby przez jakąś dziurkę wyciekała maślanka.
Następnego dnia udka wyjęłam, ale nie obcierałam ich z maślanki tylko takie upaćkane położyłam na blaszkę posmarowaną olejem. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piekłam ok. 45 min.. W trakcie pieczenia polewałam wytopionym tłuszczem a gdy wydawało mi się, że sos nadmiernie odparował dolałam 1/3 szkl. wody.
0 komentarze :